Szkolnych wycieczek czas się już skończył.
W ubiegły piątek wróciłam z zielonej szkoły, niżej macie właśnie z niej kilka zdjęć ;*
Takie moje dziwne ;p
Moja Urżula <3
Na plaży <3
I już ostatnie z Ulgą <3
Tak żeby nie było, że tylko zdjęcia, to powiem coś więcej. Byliśmy w Pobierowie, które znam jak własną kieszeń, bo od wielu lat jeżdżę tam z rodzicami na wakacje. Raz wybraliśmy się na wycieczkę do Kołobrzegu i raz do Niechorza ;) Mieliśmy bardzo fajny, duży pokój, chociaż był jedynie trzy osobowy. Dostał nam się chyba największy pokój w całym ośrodku, przynajmniej moim zdaniem. Kupiłam sobie kilka bransoletek, i jakieś tam pierdołki. A wszystkie trzy - Ja, Ika <3 i Ulga <3 - mamy takie same naszyjniki w kształcie serduszka z bursztynu, możecie go zobaczyć niżej ;)
I z tego co sie jaram to kupiłam "Fantoma" <3
Tam da ra dam właśnie tego <3
A w poniedziałek festiwal nauki w Zielonej Górze.
Właściwie nic specjalnego :p patrzenie przez mikroskopy, słuchanie wykładu z matmy, jakieś zajęcia z motoryzacji i tam bla bla bla. Potem był focus (dom handlowy w Zielonej, jak nie kojarzycie) Tam kupiłam sobie bluzkę na ramiączkach na przecenie w H&M i takie plastikowe drzewko na kolczyki z empiku. No i oczywiście jakieś żarcie z McDonalda ;p
Kończę już tą notkę, trzymajcie się cieplutko i cześć ;****
I standardowo
i YT
"Środa, czwartek, na, na, na...
i tak dalej, na, na, na...
i niech stanie w miejscu czas,
zawsze niech już będzie tak, jak dziś,
jak dziś, jak dziś..."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz