piątek, 14 lutego 2014

Walentynki!

I właśnie tylko tyle chciałam napisać, żeby zaśmiecić internety kolejną notką z wielu notek, postów i ch*j wie czego jeszcze ludziom, którzy nie wiedzą (haha, zabawne), że są walentynki, tak walentynki i powtórzę jeszcze raz WALENTYNKI.

Cześć trzymajcie sie cieplutko i pa.

wtorek, 4 lutego 2014

Przywitajcie nową fankę Legolasa!

Co się robi podczas choroby na początku ferii? Oczywiście ogląda Władce Pierścieni, haha ;) Jestem dopiero za połową pierwszej części, ale mam nadzieję, że wytrwam do końca trylogi ^^ Wbiłam się w ten Tolkienowski klimat, bo wczoraj (tak, dopiero wczoraj) byłam na drugiej części Hobbita. A rzeczywiście pięknie się skończyło - smok wyleciał z góry. Ogólnie to nigdy wcześniej nie interesowałam się Tolkienem, ani Władcą Pierścieni i żadnej części nie oglądałam od początku do końca, chociaż kilka razy próbowałam, serio! Jedynie co, to jak ostatnio leciały Dwie Wierze w telewizji to jakoś tak wyszło, że oglądałam końcówkę. A no i jeszcze byłam w zeszłym roku na premierze 1 części Hobbita bo była wycieczka ze szkoły, tak jak i teraz zresztą, w poprzedniej notce pisałam też o tym, że jadę to jak ktoś czytał już wie. Chociaż, nie oszukujmy się, dobrze wiem, że nikt tego nie czyta, ale mam już taki nawyk, że czasem muszę coś tutaj opisać ^^
A jeśli chodzi o tę właśnie wycieczkę do ZG, no to było fajnie, może tyko oprócz tego, że ja jak ja musiałam się zaziębić... Dzisiaj cały dzień kicham, kaszlam, katarze i wszystko mnie boli... czyli inaczej umieram xD
Najpierw poszliśmy na filmi i na pierwszej połowie to myślałam, że pójdę spać, dopiero później się coś niecoś rozkręcił. No a poo filmie mogliśmy sobie pójść na zakupy i coś zjeść. Czyli najpierw poszłyśmy z dziewczynami do Maca xD Ale dobra to nie ważne, potem były zakuuupy! I kupiłam sobie bluzkę taką w kolorze takiego ciemnego, zgniłego, wojskowego zielonego (więcej określeń nie dało się wymyślić?) koloru z nadrukiem <3 (nie będę wklejać zdjęcia, bo mi sie nie chce, mahahahha jestem zła! :D Kiedyś może cyknę sobie w niej fotkę to zobaczycie ;3) A jak została nam niecała godzinka do wyjazdu poszłyśmy do Grycana i wziełam sobie duuży, powiedziałabym, że był on baaardzo duży pyszny soczek <3 Posiedziałyśmy tam trochę i niestety trzeba było wracać ;)
I to tyle, w sumie już nie pamiętam kiedy tyle się napisałam, bo wcześniejsze notki są raczej skromniutkie xD

A, nie wspomniałam jeszcze, że Legolas jest chyba jak na razie dla mnie jedynym przystojnym mężczyzną mającym długie włosy ^^ No i w ogóle jest bardzo przystojny <3 :D


Trzymajcie się cieplutko i część ;****
Kamyczek